Przez bardzo długi czas, tapety ścienne przestały być stosowane we współczesnej stylizacji wnętrz i kojarzyły się głównie z okresem PRL-u lub mało gustownymi wystrojami, tworzonymi naprędce, aby oddać mieszkanie na wynajem lub po prostu, żeby ściana nie była w wulgarny sposób pusta, a właściciel nie miał na nią akurat innego pomysłu. Po pewnym okresie swojej nieobecności, tapety ścienne pojawiają się jednak coraz częściej we współczesnych domach oraz mieszkaniach i nie mają nic wspólnego z niskiej jakości materiałami wykorzystywanymi w czasach słusznie minionych.
Każdy, kto miał wątpliwą przyjemność tapetować ściany jeszcze kilka lat temu miał niepowtarzalną okazję zmierzyć się z różnymi niespodziankami, jak na przykład rwący się przy każdym nieopatrznym ruchu papier, pęcherze powietrza pojawiające się znikąd czy wreszcie, zgroza, odstające od ścian brzegi. Nowoczesne metody w technice zarówno wytwarzania tapet ściennych, jak i pozwalających na ich przymocowanie sprawiają jednak, że w dzisiejszych czasach jest to zajęcie szybkie i nie wywołujące takiej frustracji jak niegdyś, a same tapety dają świetny designerski efekt.
Najczęściej stosowanymi obecnie rodzajami tapet są tapety winylowe oraz kładzione na flizelinie, które swojego czasu były prawdziwą rewolucją w całej branży dekoratorskiej, mnogość wzorów, wysoka wytrzymałość oraz przyjemny dla oka efekt wizualny spowodowały, że tapety przestały być kojarzone z licznymi wadami, które były im stereotypowo przypisywane. Tapety ścienne tych rodzajów można z łatwością umieszczać na ścianie – koniec z wyłażącym wszędzie klejem i bąblami powietrza; ponadto tapety te są odporne na zmywanie, większość uszkodzeń mechanicznych oraz nieszablonowe wizualnie, co przysłoniło niemal wszystkie zalety alternatywnych sposobów dekorowania ścian.
Pozostaje jednak szereg pytań: jaką tapetę powinniśmy wybrać, jak przygotować się do tego całego przedsięwzięcia, jaki klej najlepiej zastosować w celu przymocowania tapety oraz jaką kompozycję dobrać, aby najlepiej prezentowała się w danym pomieszczeniu.
Każda z tapet: zarówno te winylowe, jak i na flizelinie posiada różnorakie zalety, ale stosowanie ich powinno być oparte o kilka czynników, którym warto się przyjrzeć. Oba te rodzaje są nowoczesnymi tapetami, więc są wysokiej jakości, niemniej czytelnikowi z pewnością przyda się garść dokładniejszych informacji na ich temat.
Pierwsze z nich, czyli tapety ścienne winylowe, jak sama nazwa przywodzi na myśl pokryte są warstwą winylu, dzięki czemu charakteryzują się znaczną odpornością na większość uszkodzeń w wyniku otarć i podobnych; dobrze prezentuje się także ich wytrzymałość względem wielokrotnego ścierania i zmywania. Ponadto, bardzo łatwo umieścić je na ścianie – tapety tego rodzaju praktycznie same do nich przylegają, więc ilość kleju nie musi być zbyt duża – tak więc z pewnością docenią je przede wszystkim osoby, które do samodzielnego tapetowania przystępują po raz pierwszy. Tapety winylowe z racji swojej odporności na wilgoć świetnie sprawują się w kuchni oraz łazience, jednakże warto pamiętać, że cecha ta wpływa również na to, że ściany nie „oddychają” – lepiej nie korzystać z tego rodzaju tapet w całym mieszkaniu, a jedynie w przykładowo wymienionych pomieszczeniach. Tapety te dostępne są w wielu różnorakich wzorach, na przykład imitujących cegły czy kamień naturalny, a także nadają się do malowania, co sprawia, że możliwości aranżacyjne są praktycznie nieograniczone.
Tapety na flizelinie natomiast podklejone są specjalnym włókiem poliestrowym, dzięki czemu bardzo dobrze nadają się między innymi do ukrywania wszelkiego rodzaju nierówności i niedoskonałości na ścianach, jak wszelkiego rodzaju wgłębienia czy pęknięcia. Charakteryzują się nie tylko nowoczesnym designem, ale również możliwościami występowania w formie tapety 3D, które pozwalają na nadanie pomieszczeniu naprawdę unikalnego nastroju i charakterystycznego oblicza. Tapety na flizelinie charakteryzują się oprócz tego jeszcze inną, niewątpliwą zaletą, a mianowicie nie trzeba ich smarować klejem, tak jak w przypadku tapet na papierowym podłożu – w tym przypadku wystarczy tylko posmarować ścianę odpowiednim klejem, po czym przyłożyć tapetę z rolki, jedynie docinając ją nieco przy podłodze. Tapety tego rodzaju także nie kurczą się ani nie rozciągają i nie wymagają zmiękczenia, co w ogromnym stopniu ułatwia ich układanie na każdej powierzchni. Poza tym, gdy będziemy chcieli się ich pozbyć lub je zmienić, tapety na flizelinie można bez żadnego problemu zrywać na sucho, przy czym nie pozostawiają one po sobie żadnych pozostałości i skrawków, trudnych do usunięcia. Tapety tego typu są dodatkowo odporne na światło oraz temperaturę, dzięki czemu przez lata zachowują swój kolor i wzory.
Przygotowanie ściany do tapetowania nie jest takim wielkim wyzwaniem, jakim mogłoby się wydawać, zwłaszcza osobie, która wcześniej nie miała jeszcze okazji podejmować się takiego przedsięwzięcia. Wystarczy jednak pamiętać o kilku prostych zaleceniach i metodach, aby praca okazała się szybka i przyjemna. Przede wszystkim należy zadbać o to, aby usunąć bardzo dokładnie tapety, które już wcześniej były położone na danej powierzchni: nawet najmniejsze pozostałości mogą bardzo utrudnić cały zabieg. Drobne pęknięcia i ubytki możemy z kolei wyeliminować przy zastosowaniu uniwersalnej masy szpachlowej, choć w przypadku wspomnianej tapety na flizelinie możemy pominąć ten krok, jeżeli uszkodzenia nie są zbyt rozległe i w oczywisty sposób nie utrudniają pracy. Koniecznie trzeba zadbać o to, aby powierzchnia była sucha, w miarę czysta i nie kruszyła się ani nie pyliła; nie można także zapomnieć o usunięciu wszelkiej maści urządzeń, jak kontakty, ale także gwoździe czy wkręty.
Przy wyborze kleju warto wydać parę złotych więcej i zdecydować się na któryś z dostępnych w sklepach z różnorakimi materiałami do aranżacji wnętrz klejów specjalistycznych, przeznaczonych do pracy z tapetami. Należy bezwzględnie pamiętać o tym, że klej nanosimy wyłącznie na ścianę, przy czym robimy to etapowo: nanosimy go maksymalnie do szerokości dwadzieścia centymetrów większej od szerokości przyklejanego pasa tapety. Dzięki temu unikniemy wysychania kleju oraz brudzenia już przyklejonego fragmentu tapety. Klej powinniśmy rozprowadzać w miarę równomiernie po całej powierzchni, starając się nie pozostawiać „suchych” miejsc – najlepiej robić to przy użyciu wałka o długim runie, dzięki czemu będziemy mieć pewność, że niczego nie przeoczyliśmy, a tapeta nie będzie odpadać.