Jak wybrać energooszczędny projekt domu?

Dom energooszczędny to przykład dobrych relacji kosztów budowy do kosztów utrzymania, a równocześnie przykład zrównoważonego podejścia do poszanowania środowiska naturalnego. W dobie wysokich cen energii i wszechobecnego smogu, optymalny wybór – na etapie poszukiwania projektu domu – związany z formą budynku, technologią budowy, a w końcu również ze sposobem ogrzewania, stają się kluczowymi decyzjami, świadczącymi o odpowiedzialności i świadomości inwestorów. Podpowiadamy na co zwracać uwagę, zamierzając budować dom energooszczędny.

Standardy energooszczędne

Standardowe zapotrzebowanie na energię w budynku jednorodzinnym wynosi ok. 120 kWh (m²/rok). Każda wartość poniżej tego pułapu stanowi ukłon w stronę własnego portfela i stanu środowiska naturalnego. W przypadku domów energooszczędnych przyjmuje się, że nie powinny one zużywać więcej niż 70 kWh (m²/rok). Obniżenie zapotrzebowania energetycznego na tym poziomie jest dobrym kompromisem pomiędzy stosunkowo wysokimi kosztami rachunków w standardowym podejściu, a znacznie wyższymi od przeciętnych, nakładami na budowę domu pasywnego, który zużywa mniej niż 15 kWh (m²/rok). Dzięki porównaniu tego jednego parametru, można łatwo i szybko zorientować się w standardzie energetycznym przeglądanej dokumentacji. Większość firm oferujących gotowe projekty domów podaje te dane, często oznaczając konkretne projekty jako energooszczędne lub pasywne.

Architektura budynku a energooszczędność

Przymierzając się do budowy domu w standardzie energooszczędnym już na etapie przeglądania katalogów lub portali z projektami, trzeba przyjąć odpowiednie kryteria związane z potrzebami tego rodzaju budownictwa, którego głównym założeniem jest minimalizowanie strat ciepła. Założenia projektowe dotyczące bryły budynku – kształtu, wysokości, czy rodzaju dachu, są kluczowe dla uzyskania odpowiedniego poziomu oszczędności, który powinien również wesprzeć właściwe usytuowanie domu na działce.
W przypadku domów energooszczędnych bryła powinna być zwarta, prosta i bez załamań w obrysie fundamentów (najlepiej bez wykuszy czy podcieni), co ogranicza potencjalne mostki termiczne. Najlepsze parametry energooszczędności uzyskują domy z użytkowym poddaszem, z dachem dwuspadowym (najlepiej bez lukarn). Okna takich budynków powinny mieć większe przeszklenia po stronie południowej (ewentualnie zachodniej), a znacznie mniejsze od północy (wchodu). Przypisanie domu do stron świata i umożliwienie korzystania mu z naturalnego promieniowania słońca znacząco poprawia bilans energetyczny, wspierając oszczędności na etapie użytkowania.

Energooszczędny znaczy szczelny

Dom jednorodzinny to nie termos, więc wymiana powietrza pomiędzy wnętrzem a otoczeniem musi mieć miejsce, jednak dobrze jest kontrolować ten przepływ, wpływając na utratę ciepła i minimalizując straty w bilansie energetycznym. Prócz właściwej wentylacji (najlepiej z odzyskiem ciepła), przede wszystkim trzeba zadbać o właściwe zaizolowanie poszczególnych przegród zewnętrznych, aby zatrzymać wytwarzane ciepło w środku. Warto mieć świadomość, że przez ściany zewnętrzne może uciekać 20-30% energii, przez okna, drzwi, bramę garażową ok. 10-15%, przez piwnicę 10-15%, przez dach 25-30% i przez wentylację również 25-30%.

Dlatego tak ważne jest odpowiednie zaizolowanie poszczególnych przegród, aby optymalnie obniżyć współczynnik przenikania ciepła U. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wartość U fundamentów i podłogi na gruncie w domu jednorodzinnym powinna wynosić U ≤ 0,45 W/(m²•K), a budynku energooszczędnym już U ≤ 0,15–0,20 W/(m²•K). Aby obniżyć współczynnik U, należy zastosować izolację cieplną o właściwej grubości. W przypadku ścian zewnętrznych przepisy określają, że wartość współczynnika przenikania ciepła w domach jednorodzinnych powinna wynosić U ≤ 0,30 W/(m²•K), a w energooszczędnych U ≤ 0,20–0,25 W/(m²•K). Tutaj można wybierać spośród różnych technologii docieplania i dostosować wybór do swoich preferencji i możliwości finansowych. Inaczej jest w przypadku docieplania dachu, gdzie zwykle stosuje się wełnę mineralną, która układana w kilku warstwach powinna zapewnić według przepisów wartość U przynajmniej U ≤ 0,25 W/(m²•K), a w domach energooszczędnych U ≤ 0,15–0,20 W/(m²•K). Szczególną uwagę należy poświęcić wyborowi okien, ich parametrom cieplnym, ale też sposobowi mocowania, gdyż niewłaściwie osadzone są często źródłem mostków termicznych, przez które ucieka energia.

Ciepły nie zawsze znaczy energooszczędny

W dobie zmian zachodzących na świecie i potrzeb energetycznych społeczeństw, paliwa kopalne zaczyna zastępować energia z odnawialnych źródeł energii oraz atomu. W Polsce, w związku z brakiem efektywnych programów dofinansowania tego typu inwestycji indywidualnych obserwujemy nowe problemy ze smogiem, który jest szczególnie dokuczliwy w zimie, oraz niemoc finansową rodzimych inwestorów, którzy mierząc siły na zamiary, decydują się w większości przypadków na piece na paliwa stałe. W takich sytuacjach warto również rozważyć piece na biomasę, których koszty instalacji nie są wysokie, a uda się w ten sposób ograniczyć emisję szkodliwych spalin.
Interesującą opcją z punktu widzenia ekologii są panele słoneczne oraz pompy ciepła, które mogą współpracować z podłogowymi systemami ogrzewania, stanowiąc sprawdzony sposób na zdrowe i ekonomiczne użytkowanie, gdyż potrafią oddać nawet pięć razy więcej energii niż pobierają. Niestety, technologia ta wiąże się z poważną inwestycją na etapie początkowym.
W zależności od osobistych preferencji warto zawsze sprawdzić, jakie założenia przyjęli w danym projekcie autorzy – z czego zaprojektowano ściany, czym je docieplono, jaki jest dach i okna, w jaki sposób jest wentylowany budynek oraz w jaki sposób będzie ogrzewany. Te wszystkie elementy razem – dobrze dobrane – stworzą dom energooszczędny.

16 lipca, 2018

Dodaj komentarz