Panele czy płytki? To jedno z pierwszych pytań, które należy zadać sobie w czasie wykańczania mieszkania. Odpowiedź nie jest jednak wcale taka oczywista.
O wadach i zaletach obu rozwiązań opowiada Maciej Balcerek z warszawskiej agencji architektonicznej Perfect Space.
Wybór podłogi do mieszkania potrafi przysporzyć prawdziwego bólu głowy. W końcu powierzchnia ta pełni rolę ochronną, odpowiada za nasz komfort, a przy okazji wpływa na atmosferę i klimat wnętrza. Raz wybrana, będzie nam służyć przez wiele, wiele lat. Pamiętajmy, że przy wykańczaniu mieszkań nie ma miejsca na pochopne decyzje, bo potem każde nieprzemyślane rozwiązanie przez długi czas odbija się nam przysłowiową czkawką. Dlatego pod żadnym pozorem nie lekceważmy kwestii doboru materiału podłogowego. Co wybrać? Tutaj zdania są dosyć mocno podzielone, bo zarówno płytki, jak i panele mają swoje wady i zalety.
Ogrzewanie podłogowe
– Właściwy dobór materiału ma ogromne znaczenie w przypadku ogrzewania podłogowego. Taka forma ogrzewania wymaga bowiem posadzki, która będzie dobrze przewodzić ciepło. Jednocześnie musi się ona charakteryzować wysoką odpornością na długotrwały kontakt z podwyższoną temperaturą – ostrzega Maciej Balcerek. – Generalnie na ogrzewanie podłogowe zaleca się układanie gresu lub terakoty, czyli właśnie materiałów o niskim oporze cieplnym (dla płytek ceramicznych o grubości 13 mm wynosi on 0,012 m²·K/W). Posadzki drewniane nie są polecane, ale nie oznacza to, że ogrzewanie podłogowe nie może dobrze funkcjonować pod podłogą wyłożoną drewnem lub panelami. Należy jednak wybierać gatunki drewna o wysokim współczynniku przewodzenia ciepła i niskim współczynniku skurczu, np. dąb, merbau, iroko, doussie czy tek. Uwaga: niewskazane jest stosowanie drewnianych materiałów grubszych niż 1,5cm, bo znacznie ograniczają one przekazywanie ciepła.
Cena
Kolejnym aspektem, który odgrywa niebagatelną rolę przy wykańczaniu podłóg w mieszkaniach, jest cena poszczególnych materiałów. Najbardziej ekonomiczną opcją są bez wątpienia panele podłogowe – najtańsze da się kupić w cenie nawet 16,90 zł za metr kwadratowy. Generalnie przeciętnej klasy panele kosztują od 20 do 30 zł. Dla porównania za średniej klasy parkiet dębowy należy zapłacić od 60 do 95 zł za metr kwadratowy. Niestety parkiety z drzew egzotycznych są jeszcze droższe. A ile trzeba wydać na płytki?
– Ceny płytek ceramicznych potrafią się dynamicznie zmieniać. W przypadku krajowych producentów trzeba się liczyć z średnim wydatkiem na poziomie 50–100 zł za metr kwadratowy. Rzecz jasna jeszcze więcej kosztuje ceramika w dużych lub nietypowych formatach – ostrzega Maciej Balcerek.
Maluch w mieszkaniu
Obecność dzieci ma niebagatelny wpływ na sposób wykończenia mieszkania. Jedną z istotniejszych kwestii jest dobór odpowiedniej podłogi – w końcu to właśnie podłoga jest tym elementem wnętrza, z którym nasze dziecko ma najczęstszy kontakt w czasie swoich zabaw; to po niej maluch raczkuje i to na niej tworzy skomplikowane konstrukcje z klocków. Stosunkowo tanim i wygodnym rozwiązaniem są panele laminowane, które charakteryzują się przy tym wysoką odpornością na zarysowania oraz uderzenia. Jest to o tyle ważne, że dzieci wprost uwielbiają rzucać różnymi zabawkami.
Jak dodaje Maciej Balcerek: – Dzieci z reguły dużo biegają, więc raczej złym pomysłem są śliskie i twarde podłogi ceramiczne. Dużo lepiej sprawdzą się naturalne deski. Niewątpliwą zaletą drewna jest też to, że się nie elektryzuje, a co za tym idzie – nie przyciąga kurzu, dzięki czemu jest przyjazne alergikom. Niestety drewniana podłoga potrafi się rysować, więc z czasem może zacząć nieestetycznie wyglądać.