Skąd wziąć pieniądze na wykończenie mieszkania?

Scenariusz w wielu przypadkach jest bardzo podobny: kupujemy mieszkanie na kredyt hipoteczny, a nasze oszczędności przeznaczamy na wkład własny. Jednak po odbiorze mieszkania od dewelopera okazuje się, że trzeba je przecież jeszcze wykończyć. Szacuje się, że koszt wykończenia jednego metra kwadratowego mieszkania wynosi około 800 złotych. Jak temu podołać?

Ci, którzy decydują się na zakup swojego pierwszego mieszkania, muszą liczyć się z kosztami, które dopiero na nich spadną. A nie są to wcale kwoty małe i wygodne dla portfeli większości z nas. Najlepiej byłoby sfinansować wykończenie nowego gniazdka z własnych oszczędności – wtedy nie musielibyśmy brać kredytu i za niego płacić. Ale rzeczywistość wygląda niestety trochę inaczej. Znaczna większość kupujących mieszkanie wpłaca swoje oszczędności w formie wkładu własnego do kredytu hipotecznego. Trzeba pamiętać, że przecież wynosi on aż 20% wartości lokum!

Jak w takim razie podołać wydatkom, jakie będą czekać na nas po odbiorze mieszkania od dewelopera?

Osiedle Walendów Park. Źródło: www.walendowpark.pl

Oto kilka sposobów:

1. Zdecyduj się na tańsze mieszkanie!

To oczywista metoda zmniejszenia kosztów zakupu i wykończenia mieszkania. Wystarczy wybrać taką inwestycję, która będzie oferowała niższe ceny metra kwadratowego przy jednoczesnym zachowaniu jakości, jaka nas interesuje. Bardzo możliwe, że jeśli poszukamy trochę dłużej ofert deweloperskich, to natrafimy na perełki tańsze od tych, które do tej pory oglądaliśmy. Bardzo dobrym przykładem może być inwestycja Walendów Park, która ze swoimi cenami zaczynającymi się od 4600 złotych, przebija inne podwarszawskie propozycje nieruchomościowe, jednocześnie nie schodząc z poziomu jakości i standardu.

2. Weź większy kredyt hipoteczny

Kredyty hipoteczne są o tyle wygodne dla kredytobiorców, że rozkłada się je w długim czasie, a raty nie muszą być wcale zabójcze. Trzeba jednak pamiętać, że mieszkanie za kredyt hipoteczny wykończymy niecałkowicie. Za pieniądze z niego nie możemy bowiem kupować różnego rodzaju sprzętów (takich jak pralka, telewizor czy kuchenka), oświetlenia, ani innych elementów, które stanowią wyposażenie „zewnętrzne” mieszkania, a więc nie są bezpośrednio wbudowane w lokal.

Kredyt hipoteczny może być odpowiednią opcją dla osób, które nie chcą zamrażać swoich oszczędności w mieszkaniu. Dobrą propozycją może być inwestycja owych środków i spłacanie dzięki przychodom powiększonych rat kredytu.

3. Weź kredyt gotówkowy

Taka opcja również istnieje, ale niekoniecznie jest opłacalna. Warto jednak – żeby pozostać kompletnymi – ją opisać. Głównie chodzi o to, by zaciągnąć kredyt gotówkowy z banku na wykończenie i wyposażenie nowego mieszkania. O ile taka forma pożyczki jest łatwiejsza i kredyt gotówkowy znacznie prościej i szybciej jest uzyskać, o tyle poczujemy jego gorzki smak, gdy przyjdzie nam spłacać wysokie raty oraz koszty bankowe. Oprocentowanie jest wyższe i może „zjeść” przeciętne domowe budżety. Warto również pamiętać, że okres spłacania zobowiązania jest znacznie krótszy niż przy opcji hipoteki, co zdecydowanie utrudnia funkcjonowanie. Na taką formę kredytu nie każdy z nas może sobie pozwolić.

14 maja, 2018

Dodaj komentarz